Robotnicy w sierpniu 1980 roku nie wyszli poza zakłady pracy. 10 lat wcześniej, w grudniu 1970 roku, protestowali na ulicach. Skończyło się to dla nich tragicznie, polała się krew, zginęło 41 osób.
Pokojowe działania były możliwe dzięki przyjętym przez strajkujących WARTOŚCIOM I POSTAWOM, które zbudowały etos ruchu Solidarność, stały się jego marką rozpoznawalną na całym świecie.
Strajkujący działali w poczuciu WOLNOŚCI.
Człowiek rodzi się i żyje wolnym – z wysokości dachu hali Stoczni Gdańskiej im. Lenina głosiło hasło nawiązujące do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.
Byli przekonani o RÓWNOŚCI wszystkich osób.
Sprawiedliwość i równość dla całego narodu – napisano na transparencie, który zawisł na murze strajkującej Stoczni Gdańskiej im. Lenina.
Mieli ŚWIADOMOŚĆ WŁASNEJ WARTOŚCI.
Obywatele poczuli się uprawnieni nie tylko do protestowania wobec systemu komunistycznego, ale także do działania zgodnie z tym, co sami uznają za słuszne. Gra toczyła się o bardzo wysoką stawkę. Rozumieli to zarówno strajkujący, jak i dziennikarze z państw zachodnich relacjonujący wydarzenia z Polski, które elektryzowały cały świat.
Wielu pokładało WIARĘ W SIŁĘ WYŻSZĄ.
Msze oraz codzienne modlitwy gromadziły ludzi po obu stronach stoczniowej bramy. Podnosiły na duchu strajkujących i cementowały nową wspólnotę. Uczestniczyli w nich także niewierzący.
Byli PATRIOTAMI, PAMIĘTALI O PRZESZŁOŚCI.
Miłość ojczyzny, troska o ciągłość jej losu i suwerenność silnie motywowały strajkujących, choć wprost nie wysuwano postulatów zmiany ustroju.
Krzyż pod Bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej im. Lenina, w miejscu, gdzie 10 lat wcześniej zginęli stoczniowcy w czasie rewolty grudniowej w 1970 roku, ustawiono jako zapowiedź budowy pomnika Poległych Stoczniowców 1970. Monument został odsłonięty jeszcze w grudniu 1980 roku.
Z NADZIEJĄ wzięli sprawy w swoje ręce.
Pragnienie zmian było wielkie, inspirowane m.in. wsparciem, jakiego rodakom udzielił Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 roku, przypominając o ich niezbywalnym prawie do godnego życia.
Opowiemy ci o tych wypadkach
O tych dniach pełnych nadziei
(...)
O tych ludziach, którzy poczuli
Że są teraz właśnie u siebie
Solidarnie walczą o dzisiaj
I o jutro także dla ciebie.
Krzysztof Kasprzyk napisał w „Piosence dla córki”, która stała się jedną ze strajkowych ballad.